UFO - istnieje czy nie?

Akane · Wysłany: Czw 18:20, 27 Mar 2008 Temat postu: UFO - istnieje czy nie?

Jak myślicie? Czy jesteśmy we Wszechświecie sami, czy istnieje jakaś obca cywilizacja z małymi pistolecikami i laserami? ;d Jeśli tak, to jak sobie ich wyobrażacie? Jako zielone potworki jak w filmach? ;d

Według mnie owszem, na świecie to nie tylko my istniejemy. Sądzę, ze gdzieś tam daleko jest nowa cywilizacja, podobna do nas, ale jednak różna. Jakoś nie przemawia do mnie, że to mogą być stworki o zielonej skórze i z antenkami na głowie. Kto wie, czy oni nie są tacy jak my - może nie pod względem wyglądu, ale charakteru czy tam innych ciekawych rzeczy.

Wszechświat jest wielki i nieskończony, nie da się go zbadać rach-ciach. Może w innym układzie, za tysiącami lat świetlnych istnieje planeta, kto wie czy nie siostra bliźniaczka Ziemi? ;d Nie powinniśmy być samolubni, bo świat z pewnością nie jest tylko nasz xd

***
Uhh, a jak tam gdzieś daleko hen-hen będzie druga Czarna?! Kyaaa! Wtedy to dopiero poczuję brak siekier, jak mi taka jedna zakosi wszystkie =.O"

Bonsai · Wysłany: Czw 20:00, 27 Mar 2008 Temat postu:

Ja myślę, że naprawdę głupio by było akbyśmy byli sami we wszechświecie (a takie bakterie na Marsie to co?xD), ale jakoś nie wydaje mi się, żeby fatygowali się zbadać naszą płytką cywilizację:/
A większość tych filmów o kosmitach to jakieś coraz bardziej wymyślne badziewia...

Akane · Wysłany: Czw 20:59, 27 Mar 2008 Temat postu:

W takim razie Bonsai. Pakuj jutro rzeczy. Lecimy w kosmos. Jak oni nie chcą przybyć, to my zdemolujemy im planetę. Ktoś się dołącza? ^^

Tak nawiasem bardzo mnie ciekawi, jak wyglądają Ci "obcy". Na filmach są różne ich wyobrażenia, ale ja chcę wiedzieć, jak naprawdę wyglądają, jak tam gdzieś w kosmosie się gnieżdżą. Zresztą - ja bym chciała cały Wszechświat zwiedzić i odkryć jakąś nową planetę ;d

Bonsai · Wysłany: Pią 14:52, 28 Mar 2008 Temat postu:

Wyglądać będą tak, jak się tego najmniej spodziewamy:P (czy ja to po Polsku powiedziałam?xD)

nessi

jak to czy istnieje? jest miedzy nami pałeta sie po ulicy i zżera moje śniadanie